Wena
Siemanko wszystkim! Chciałam was przeprosić za to, że nie było na moim blogu żadnego postu od dłuższego czasu. Niestety, ale nie mam weny jak ładnie i płynnie rozpocząć kolejny rozdział. Ciągle myślę nad tym lecz jak dotąd nie wymyśliłam nic fajnego. Kiedy tylko dostanę przypływu weny od razu coś napiszę. Chciałam także podziękować za 300 wyświetleń. Jesteście wspaniali! Poza tym chciałam się wam pochwalić moim psiakiem Skipperem. Sami odgadnijcie jakiej jest rasy. A wy macie jakiegoś ukochanego potworka? Piszcie w komentarzach. Pa!
Golden Retriver i miałam do stycznia ;c Uciekł, a był to dziewięcioletni seter irlandzki o imieniu Nero ;c
OdpowiedzUsuńCzytałam u cb na blogu o jego ucieczce. Szkoda,bo jest wielki ból po stracie przyjaciela:((. I zgadłaś to golden.
UsuńJa mam sznaucerkę miniaturową Kamę i chomika syryjskiego Eragona vel, Egona. Miało być Eragon i oficjalnie tak jest. Ale babcia zdrabniała go Egon i mi się spodobało, i tak na na niego wołam ;)
OdpowiedzUsuńPsiak śliczny, osobiście też mam potwory, ale cóż można nimi co najwyżej starszego brata straszyć ( do tego są idealne), bo to szczury, a jeden swoim brakiem sierści przypomina raczej istotę z horroru ;)
OdpowiedzUsuń