PROŚBA
Elan stał na placu. Jedną ręką podpierał się płotu w drugiej zaś trzymał worek, zapełniony różnego rodzaju śmieciami. Odbywał swoją karę, która polegała na sprzątaniu placu przez najbliższe trzy miesiące. Zaczął rozglądać się wokół. Wszystkie place były już wyczyszczone. Spojrzał na zegarek. Była już północ. „Nawet szybko mi dzisiaj poszło” – pomyślał. Nagle zobaczył jakiś cień przemykający gdzieś z boku. Automatycznie ścisnął worek na śmieci i dopiero po chwili zrozumiał, że nie ma przy sobie swojego miecza.
- Spokojnie to tylko ja - powiedział żeński głos
- Czyli kto? - odparł Ellan domyślający się już odpowiedzi.
- Ania
- Czego tu chcesz?
- Potrzebuje twojej pomocy. Loki zaginął.
Ellan zrozumiał już o co prosi go dziewczyna.
_________________________________________________________________________________
hej. rozdział jest krótki ponieważ jest to wstęp do dłuższej historii, którą chce napisać w max 2 - 3 rozdziałach.
Ogólnie wybaczcie, że rozdziały nie pojawiaja sie co tydzień. Wyjasnie to w następnym poście. Pa!
Szkoda, że krótki ;( No ale szykuje się coś dłuższego. To się liczy.
OdpowiedzUsuńRozdział krótki :/ Szkoda. Następny będzie dłuższy, no i fajnie :D Boziu jak ja bym miała sprzątać gdzieś, po kimś przez trzy miesiące, to bym chyba nie wyrobiła i zwariowała :D Czekam na następny, mam nadzieję, że będzie dłuższy :* Zapraszam do mnie i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster Award :* Więcej informacji u mnie w zakładce nominacje :) http://jusza-love.blogspot.com/p/nominacje.html
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster Blogger Award
OdpowiedzUsuńhttp://kare-serce-konia.blogspot.com/p/versatile-blogger-award.html
Świetnie i przy okazji nominuję cię do Liebster Blog Award :) http://goldentreehorse.blogspot.com/p/nominacje.html
OdpowiedzUsuń