niedziela, 19 stycznia 2014

Rozdział 18

 Trzech jeźdźców 


Kopyta koni zapadały się w błocie. Zeszłej nocy padało i cała droga była trudno przejezdna. Jednak oni jechali cały czas na przód, coraz dalej w las.
 Po odczytaniu mapy Ani okazało się, że przez dłuższy czas będą jechali razem. Obydwoje bardzo się z tego cieszyli, gdyż milej było z kimś porozmawiać. Ani udało się zdobyć już cztery przedmioty zaznaczone na mapie, a z tego co widziała pozostało ich jeszcze pięć. Tellan natomiast znalazł dopiero dwa. Wynikało to jednak ze stopnia trudności zadania. Podróż Ani była jej pierwszą podróżą, natomiast Tellan uczył się już od dwóch lat i jego zadania były o wiele trudniejsze. 
 Dziewczyna spojrzała na niego. Miał narzuconą na plecy zieloną pelerynę, a do pasa przyczepiony miecz i oszczep do siodła. 
- Dlaczego wybrałeś oszczep zamiast łuku? - spytała amazonka 
- Jakoś oszczep mi bardziej przypasował. Jestem kiepski na dalekie dystanse. - spojrzał na dziewczynę - Loki chyba próbuje ci wskazać tabliczkę.
Miał rację. Tarcza wisiała za wysoko by Loki mógł jej dosięgnąć. Płynnym ruchem wyjęła strzałę z kołczanu i założyła ją na cięciwę. Strzeliła idealnie w sam środek. 
- Brawo - chłopak z uznaniem pokiwał głową - o teraz ja - wymierzył oszczepem w tabliczkę znajdującą się na drzewie. 
 Ich tabliczki różniły się kolorami: Ania musiała celować w zielone, a Tellan w niebieskie. Po drodze zauważyli jeszcze czerwone co oznaczało, że nie tylko oni mają wyprawę.
- Najgorsze są podróże jesienią. - opowiadał Tellan dziewczynie, po tym jak schował już oszczep - z drzew spadają liście i często pada. Nie masz gdzie się ukryć i do tego jest ci zimno. Jednakże mi raz udało się odkryć o co naprawdę chodzi w jesiennych podróżach. Co jeden dzień drogi stępem porozmieszczane są w krzakach prawie niewidoczne materiały. Jeżeli uda ci się go znaleźć możesz się pod nim schronić.
- Dużo wiesz na ten temat, ile razy byłeś juz na wyprawach?
- To jest moja pięćdziesiąta wyprawa. Ale zmieniając temat, skąd imię Loki i skąd ten cały sprzęt?
- Nie oglądałeś Thora?
Tellan ze zdziwieniem podniósł brew. 
- A no tak - dziewczyna puknęła się w głowę - przecież ty nawet nie wiesz co to jest telewizor.
- Telewizor?
- To takie pudło, w którym obrazki się poruszają i możesz oglądać filmy. 
- Brzmi ciekawie.
- Bo tak jest. Jak wrócimy do domu to zapraszam cię do mnie. Obejrzymy sobie filmy i zrozumiesz kto to jest Loki.
- Ok, z chęcią wpadnę.
Rozmawiali sobie jeszcze długo, aż nie zaczęło się ściemniać. Zjechali z drogi i ukryli się pod jednym z drzew. Rozsiodłali konie, a sprzęt rozłożyli w rządku i przykryli płachtą.
- Wezmę pierwszą wartę - powiedział Tellan
- Chyba Loki woli jako pierwszy czuwać. - stwierdziła dziewczyna patrząc na rozbrykanego konia.
- Niech będzie, dobranoc.

***

Loki szturchnął lekko Anię.
- Teraz moja warta?
Loki nauczył się trochę rozumieć język i pokiwał głową, że nie.
- To po co mnie budzisz?
Dziewczyna dopiero teraz zobaczyła, że drogą podąża trzech jeźdźców. Pospiesznie obudziła Tellana i poinformowała go o tym. Razem podbiegli jak najbliżej ścieżki by przyjrzeć się im.
- To królewscy szpiedzy - szepnął do Ani - ale każdy szpieg dopasowany jest do jednego miasta. Co tu robi ich aż trzech w głębi lasu?
- To zły znak?
- Obawiam się, że tak. Coś się szykuje, tylko co?

_________________________________________________________________________________
To na wstępie chciałam was przeprosić, że post w zeszłym tygodniu się nie pojawił, ale było to spowodowane końcem semestru i takimi tam. No to mam nadzieję, że i wybaczycie. 
A ostatnio obejrzałam sobie wszystkie sezony Sherlocka i po prostu nie mogłam się oderwać. Od dziś jest to mój ulubiony serial i jeżeli ktoś nie oglądał to gorąco zachęcam. Ogólnie śmieszne jest to, że Benedict Camberbatch, który gra Sherlocka podkłada głos Smauga i Nekromanty w Hobbicie. Może nie jest on fotogeniczny i wychodzi na zdjęciach jak ogórek czy wiewiórka, ale talent aktorski ma przeogromny więc ląduje na mojej liście ulubionych aktorów, za Tomem. I żeby nie było na liście znajdują się tylko oni no i może Johnny Depp na trzecim.
No dobra, to do zobaczenia za tydzień;D

4 komentarze:

  1. Rozdział świetny :) Ten Loki to mądry konik jest. Ciekawe co się szykuje z tymi trzema królewskimi szpiegami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super!! W tajemniczym miejscu urwane, więc czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały rozdział. Ciekawe co to wszystko może oznaczać. Szkoda tylko, że tak krótko. Pozdrawiam i czekam na następny ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział. Proszę nie trzymaj mnie w niepewności i jak najszybciej wstawiaj nowy rozdział :D

    OdpowiedzUsuń